Przyjechali do Ostrołęki w dniu meczu, a mimo to sprawili gospodarzom srogą porażkę, jakiej miejscowi kibice nie oglądali od lat. Ślepsk Suwałki wygrał z Energą Omis Ostrołęka 3:0, a styl przegranej sprawił, że fani pożegnali naszych siatkarzy gwizdami.
Biało-czerwoni przystępowali do meczu w roli zespołu teoretycznie słabszego, lecz dało się wyczuć wiarę w to, że seria porażek wreszcie dobiegnie końca. Wiara ta skończyła się wraz z pierwszym gwizdkiem sędzi Katarzyny Mieszkowskiej. Podopieczni Andrzeja Dudźca i Arkadiusza Piasty zagrali bardzo słabe zawody, będąc jedynie tłem dla rozpędzonych i widowiskowo grających graczy Ślepska. Suwalczanie w pewnym momencie rozpoczęli nawet zabawę, próbując efektownych zagrań, które mogłyby choć w minimalnym stopniu osłodzić około stuosobowej publiczności gorycz porażki swoich ulubieńców.
O rozmiarach porażki Energi Omis w 21. kolejce I ligi świadczą wyniki setów - gracze trenera Dmitrija Skorija wygrali do 17, 15 i 12. Klęska biało-czerwonych została skwitowana przez kibiców gwizdami. Nawet najstarsi kibice nie pamiętają kiedy gospodarze zostali wygwizdani przez - jak pokazują poprzednie sezony - niezwykle cierpliwą i wyjątkową publiczność. Nie ma się jednak czemu dziwić, gdyż dzisiejsza porażka zapisze się w historii ostrołęckiej siatkówki jako jedna z najwyższych przegranych.
Martwić może także styl gry biało-czerwonych. Ostrołęczanie popełniali ogromną liczbę błędów własnych, regularnie psuli zagrywki (bez większego ryzyka), a w dodatku popełniali pomyłki w ataku. Warto także dodać, że w ciągu całego meczu siatkarze Energi Omis ani razu nie byli na prowadzeniu w jakimkolwiek secie! Goście, choć grali bez swojego lidera Wojciecha Winnika, pokazali natomiast, że są jednym z kandydatów do mistrzostwa I ligi. Ich widowiskowe akcje robiły wrażenie, lecz nie wiadomo czy można miarodajnie ocenić siłę Ślepska na tle tak dysponowanej ekipy gospodarzy.
Kolejny mecz Energi Omis już w najbliższą sobotę w Wyszkowie - nasi siatkarze grali ostatnio lepiej na wyjazdach, oby więc pokusili się chociaż o odrobinę niespodzianki. Po dzisiejszym meczu ostrołęczanie wrócili na 13. miejsce i jeżeli nie zmieni się obraz gry oraz wyniki - to z tego miejsca przystąpią do fazy play-out, rozpoczynając walkę o utrzymanie w I lidze na wyjeździe.
Energa Omis Ostrołęka - Ślepsk Suwałki 0:3 (17:25, 15:25, 12:25)
Energa Omis: Cichocki, Zimoń, Nowosielski, Faryna, Plizga, Szaniawski, Kołodziej (libero) oraz Szwaradzki, Tomczak, Zalewski, Ostrowski.