Mariusz Schamlewski: Pasuje nam styl gry Pekpolu

Siatkówka 07 kwietnia 2015 Komentarzy

Ślepsk Suwałki będzie pierwszym rywalem Pekpolu Ostrołęka w fazie play-off rozgrywek Krispol I ligi. Jeden z zawodników suwalskiego zespołu - Mariusz Schamlewski - w wywiadzie dla siatka.org podkreśla, że styl gry Pekpolu pasuje jego zespołowi.



Wiele kontrowersji wzbudził ostatni mecz Ślepska Suwałki w rundzie zasadniczej. Niektórzy obserwatorzy zaczęli nawet spekulować, czy aby trener Piotr Poskrobko celowo nie wystawił drugiego składu by przegrać mecz z Aluron Wartą Zawiercie i trafić na Pekpol Ostrołęka zamiast na Espadon Szczecin, który jest bez formy, ale jest to dalej zespół naszpikowany bardzo doświadczonymi zawodnikami.

- To nie były żadne rezerwy, tylko chłopaki, którzy do tej pory mniej grali. Oni tak samo pracują na treningach i zasługują na to, żeby grać. Ten mecz był do wygrania, wyszło jak wyszło. Można się jedynie przyczepić do tego, że wpadło nam w boisko kilka frajerskich piłek, które nie powinny wpaść. Nie wiem skąd wzięło się to, że chcemy przegrać mecz, aby uniknąć Espadonu w play-off. Na ostatnie 19 meczów wygraliśmy 18, więc nie rozumiem, dlaczego kogokolwiek mielibyśmy się obawiać - mówi Mariusz Schamlewski.

Ostatecznie Aluron Warta wygrała mecz 3:1, a Ślepsk w fazie play-off zagra z Pekpolem. Jak środkowy suwalskiego zespołu ocenia Pekpol jako pierwszego rywala?

- Rywal jak rywal. Szanujemy go jak wszystkie inne zespoły w lidze. Pasuje nam jego styl gry. Poza tym mamy do niego najbliżej, więc wszyscy są zadowoleni. Nie trzeba jechać 600 czy 700 km, tylko 180 km. A nikt nie powie, że taki długi wyjazd - nawet dzień przed meczem - nie odbija się na grze.

Cały wywiad z Mariuszem Schamlewskim dostępny w portalu SIATKA.ORG.

Chcesz być na bieżąco z wynikami i informacjami sportowymi? Polub nas na Facebooku:

SPORTowa Ostrołęka | Wypromuj również swoją stronę

Czytaj również:

Artykuł archiwalny, brak możliwożci komentowania.