Świt Baranowo nie przedłużył serii zwycięstw w B Klasie. Z wyjazdowego meczu z KS Pniewo drużyna z powiatu ostrołęckiego wróciła z wysoką porażką.
Pierwsza bramka padła szybko, bo już w 3. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po golu Marcina Kowalczyka. Świt odrobił straty w 17. minucie, gdy do siatki trafił Dawid Olender. Ale remis utrzymał się tylko chwilę...
Minutę później Kamil Wojtaszek wyprowadził Pniewo na prowadzenie, a w 28. minucie ten sam zawodnik podwyższył na 3:1. Piłkarze Świtu nie zdążyli się otrząsnąć, a stracili już czwartego gola - strzelił go Mateusz Gołębiowski.
W drugiej połowie do siatki trafiali już tylko gospodarze: w 51. minucie Wojtaszek, w 64. minucie Kowalczyk i w 75. minucie Dawid Sosnowski. Końcowy wynik - 7:1 dla Pniewa, czyli zimny prysznic dla Świtu po dwóch ostatnich zwycięstwach. Następna okazja do zapunktowania za tydzień w meczu z Mazowszem Jednorożec.
Komentarze
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.